Wizyta studyjna na Cyprze w ramach projektu „Living History” - 20.05 - 24.05 2015
Wizyta studyjna na Cyprze w ramach projektu „Living History” - 20.05 - 24.05 2015
Zapraszamy do przeczytania relacji z majowej mobilności na Cyprze.
Po przybyciu do Larnaki przywitały nas cypryjskie ciemności i cudowny szum fal niepozwalający usnąć mimo zmęczenia podróżą. Z samego rana zdecydowaliśmy się więc wykorzystać wolny czas i udać się na zwiedzanie miasta, a także zażyć niedostępnych do tej pory w naszym kraju kąpieli słonecznych i ciepłego morza. Pierwsze wrażenie jakie odnieśliśmy po przyjeździe było takie, że Larnaka to miasto kotów i kwiatów. Zarówno jedne, jak i drugie można tam zobaczyć na każdym kroku w nieograniczonych ilościach.
Pierwszego dnia mobilności na spotkaniu organizacyjnym poznaliśmy pozostałych uczestników, dowiedzieliśmy się jak wyglądała historia Cypru, jakie są jego współczesne problemy, a także obejrzeliśmy film dokładnie ilustrujący jak wygląda proces wytwarzania tradycyjnej cypryjskiej ceramiki.
Zaraz potem udaliśmy się do prywatnego muzeum, gdzie mogliśmy zobaczyć wiele eksponatów z różnych okresów historii Cypru.
Po obfitym lunchu, na którym dane nam było skosztować różnych darów Morza Śródziemnego, wybraliśmy się do pracowni ceramicznej, w której podjęliśmy pierwsze próby zdobienia ceramiki. Wykorzystywaliśmy do tego tradycyjną metodę polegającą na ryciu wzoru w wierzchniej warstwie gliny, a następnie nadawaniu jej barw ekspresyjnymi ruchami przy użyciu naturalnych barwników.
Drugiego dnia wcześnie rano, wybraliśmy się w podróż do stolicy Cypru - Nikozji, gdzie przechodząc przez malownicze uliczki miasta dotarliśmy do kolejnego muzeum w którym oprócz wielu innych wspaniałych eksponatów obejrzeliśmy wystawę cypryjskiej ceramiki.
Potem czekała nas kolejna podróż, tym razem by odwiedzić Saint John Lampadistis Monastery - przepiękny kościół w całości wypełniony malowniczymi freskami z różnych okresów średniowiecza. Następnie udaliśmy się do jednej z malowniczych wiosek - Omodos. Cypryjskie wioski znacząco różnią się od polskiej definicji tego słowa. Wyglądają raczej jak urocze, małe miasteczka, w których przeważa biel ścian oraz błękitne zdobienia drzwi i okien. No i oczywiście duże ilości kwiatów i kotów.
Po powrocie do Larnaki czekała nas kolejna atrakcja - występy grup z lokalnego centrum edukacji dla dorosłych. Program był bardzo dopracowany i różnorodny. Mieliśmy okazję usłyszeć lokalną muzykę, zobaczyć tradycyjne tańce, obejrzeć przedstawienie teatralne, a także wiele, wiele innych.
Ostatniego dnia mobilności zwiedziliśmy rekonstrukcję wioski z okresu neolitu, odwiedziliśmy winiarnie, w której dowiedzieliśmy się jak wytwarzane jest lokalne wino, a także spacerowaliśmy uliczkami kolejnej, tym razem już współczesnej wioski. Po powrocie dokończyliśmy zdobienie naszej ceramiki oraz wzięliśmy udział w spotkaniu zakończeniowym.
Ku naszej radości dane nam było spędzić w tym wspaniałym miejscu jeszcze jeden dzień, nim czekał nas powrót do domu. Wykorzystaliśmy go w pełni na spacery uliczkami Larnaki.
Ten niezapomniany wyjazd na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Mieliśmy doskonałą okazję zobaczyć jak wygląda życie w innym kraju, poznać jego historię i kulturę. Wiele się nauczyliśmy, zyskaliśmy ogromną ilość nowych doświadczeń, poznaliśmy wspaniałych ludzi, z którymi mamy nadzieję jeszcze kiedyś się zobaczyć.
Paulina Paździor
Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.