Ostatnia wizyta studyjna w ramach projektu „Living History” – Rumunia, 13 – 17 czerwca 2015
Ostatnia wizyta studyjna w ramach projektu „Living History” – Rumunia, 13 – 17 czerwca 2015
Ostatnia mobilność w ramach projektu „Living History”, będąca momentem podsumowań i ewaluacji, miała miejsce w czerwcu w Rumunii.
Zapraszamy do przeczytania relacji jednej z uczestniczek wizyty.
Starym pociągiem przez malownicze doliny, przybyliśmy do Draculi krainy ( Shigishoary).
Hrabia pięknie nas ugościł, w hotelu na Starówce posłania umościł.
Tam poznaliśmy współuczestników wyprawy - istna mieszanka kulturowa, nieraz nawet wybuchowa :-)
Nazajutrz błądziliśmy wąskimi uliczkami, nasi gospodarze byli z nami, przybliżając historię i obyczaje tego pięknego miasta
- wszyscy byli zachwyceni rzecz jasna!
Po sutym posiłku udaliśmy się do rezerwatu krajobrazowego by zobaczyć coś innego.
W cieniu monumentalnych dębów wypoczywaliśmy, o unikatowej faunie i florze sporo się dowiedzieliśmy.
Kolejna kraina -Viscri.
Dawno nie widziałam tak pięknej wioski, każdy porzucił tu wszelkie troski.
Saksońskie, kolorowe domki, w których mieszkaliśmy, wprowadziły w zachwyt wszystkich.
Produkcje tradycyjnych cegieł i dachówek zgłębiliśmy, własnoręcznie kilkanaście sztuk wyprodukowaliśmy.
Dachówki te zaokrąglone końce mają, dlatego "smoczymi łuskami" żartobliwie je nazywają.
Powrót był wozami zaprzęgniętymi w kare konie, w ten sposób przemierzaliśmy malownicze, rumuńskie błonie.
W domu kowala również zawitaliśmy i jak podkowa powstaje z ciekawością obserwowaliśmy.
A wieczorem atrakcja dla "mieszczuchów" nie lada - zwierząt z całej wioski wieczorna defilada.
Czas na nieuchronne pożegnanie, dyplomów rozdanie, rąk ściskanie...
Żegnaj tajemnicza Transylwanio!
Aleksandra Kowalczyk
„Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.”